Wczoraj zawieźliśmy z mężem na mazury nasza 3-letnia córkę i teściową. Pewnie by nie pojechały gdyby nie pogrzeb w rodzinie ale przy okazji zostaną tam na tydzień czasu. Córeczka będzie mieć radochę ponieważ jest tam bardo dużo dzieci no i co najważniejsze jest woda. Tak naprawdę to wujek gdyby był zdrowy to swoja żonę mógłby przez okno wrzucić do wody. A oto zdjecie.
czy nie jest tam ładnie?
piątek, 5 czerwca 2015
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz